środa, 23 grudnia 2015

Rodzinie i wszystkim znajomym , wszystkim czytelnikom mojego bloga życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku. W przyszłym roku postaram się być aktywniejszy na moim blogu, zachęcam do lektury postów. A teraz zapraszam do wspólnego śpiewania :)

niedziela, 21 czerwca 2015

Noc muzeów i zwiedzanie Krakowa maj 2015

Miesiąc temu wybrałem się z Grażyną i jej synem do Krakowa na noc muzeów. Jechaliśmy nieprzygotowani, zresztą tak jak większość zwiedzających. Najpierw pojechaliśmy do schroniska młodzieżowego w Krakowie ( na ulicy Grochowej ), gdzie mieliśmy zamówiony nocleg. To był jednak błąd , bo załatwienie formalności trwało !godzinę!! . Stąd zwiedzanie muzeów zaczęliśmy dopiero po 21. Najciekawsze co udało nam się zobaczyć to wystawy poświęcone starożytności ( w muzeum czartoryskich i w muzeum archeologicznym ) . Tu ciekawostka - potwierdzenie opłacenia podatków ze starożytnego Egiptu
Zwiedziliśmy również barbakan, muzeum genealogiczne i kilka innych, których nazw już nie pamiętam. Na piechotę ruszyliśmy do schroniska , w którym znależliśmy około3 rano.
A już w sobotę wieczorem zwiedziliśmy z zewnątrz Wawel ( i oczywiście jaskinię smoka :) )



A później ruszyliśmy na rynek. Zupełnie niezwykły był człowiek unoszący się na lasce.
W Krakowie jest mnóstwo interesujących miejsc



poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Miały być biegówki a wyszły kije - Z Ostrużnej na Paprsek

Wiosna już na całego zagościła na Opolszczyźnie a jeszcze 3 tygodnie temu ( 22.03.2015 ) pojechałem z Grażyną i Ewą na biegówki do Czech. W górach było zimno i mgliście. Najpierw spróbowaliśmy naszych siłna Cervonohoskim Sedle. To jednak zbyt trudne dla nas - duże podjazdy i bardzo ślisko. Pojechaliśmy do Ostrużnej. Znowu bardzo duże i śliskie podejście - dlatego zdecydowaliśmy się na kije. Okazało się, że trasa potem była dużo lepsza i doszliśmy na Paprsek. W przyszłym roku już planujemy wyprawę na biegówkach na Paprsek.



Na koniec w trakcie zawracania straciłem rurę wydechową. Dogonił mnie pewien Czech, któremu nieświadomie stratowałem trochę podjazd. Z odnalezioną rurą wróciłem do Opola ale ponieważ była cała zardzewiała trzeba ją było wymienić.

piątek, 27 lutego 2015

Wyjazd narciarski Chopok styczeń 2015

W zeszłym roku przepadł mi sezon narciarski z powodu kontuzji lewego kolana podczas gry w piłkę :( W tym roku pojechałem z synem na tydzień czasu na mojego ulubionego Chopoka. Od czasu mojego ostatniego pobytu narciarskiego na Chopoku wiele się zmieniło. Połączono Chopok północ z Chopok południe a na górze zbudowano stację narciarską z hotelem i restaurację. Powstały nowe wyciągi i trasy.







 To zdjęcie przedstawia tęczę zenitalną bardzo rzadkie zjawisko

Ostatnio trochę się bawię power directorem - oprogramowaniem Cyberlinka do montażu filmów i z mojego pobytu zmontowałem film
Niestety wyjazd nie zakończył się dla mnie najlepiej. Przedostatniego dnia skręciłem nogę w kolanie. Liczę, że wkrótce odzyskam sprawność a za rok może znów uda mi się na Chopoka pojechać :)

sobota, 21 lutego 2015

20150111 Oceanarium we Wrocławiu

W chłodną styczniową niedzielę wybrałem się z przyjaciółmi ( Romek, Grażyna i Ewa ) do wrocławskiego oceanarium. Na początek ostrzeżenie - parking koło zoo jest bardzo drogi. Może następnym razem skorzystamy z rowerów miejskich ? Koło 10 rano idziemy do kas zoo, bojąc się wielogodzinnych kolejek , o których pisano w internecie. Na szczęście informacje nie były prawdziwe i bez kolejki weszliśmy do środka.  Akwaria są gigantyczne. Fantastyczny jest tunel ( nad głowami pływają nam ryby )



Oceanarium jest podzielone na kilka krain. W części afrykańskiej przestraszył nas ryk krokodyla
W części arktycznej podziwialiśmy szybkie pingwiny

Oceanarium mieści się na terenie zoo, dlatego później zwiedziliśmy jeszcze resztę ogrodu. Po południu pojechaliśmy jeszcze do centrum, gdzie trafiliśmy do muzeum miejskiego w pałacu królewskim we Wrocławiu , zwiedzanie za darmo :). Na koniec sesja zdjęciowa na wrocławskim rynku w świątecznej scenerii.




wtorek, 17 lutego 2015

Szkolenie z techniki jazdy 12 2014

W styczniu miałem na stoku kontuzję kolana, stąd trochę czasu aby uzupełnić bloga. W grudniu brałem udział w szkoleniu z techniki jazdy. Bardzo polecam to szkolenie - uczyłem się jak radzić sobie z poślizgami. Więcej o szkoleniu. A jak wyglądało - zobaczcie film.