Modeli z klocków było mnóstwo , największy z nich - Titanic wykonano z 0,5 mln klocków , ma 11 m długości !
Następny punkt naszej wyprawy to hydropolis . Jest to wielka wystawa poświęcona znaczeniu wody. Zapoznajemy się z morskimi stworzeniami, batyskafem, różnymi urządzeniami napędzanymi przez wodę.
Wystawa jest bardzo ciekawa, choć bilety były naszym zdaniem zbyt drogie.
Po zakończeniu wystawy oglądaliśmy videomapping na ścianie NCM . Jednak pokaz był nieciekawy, w sumie przez większość czasu wyświetlano logu roku kultury. Potem przeszliśmy przez rynek i fajną knajpę ( nazwa mi uciekła :( ) na wyspę słodową, gdzie odbywał się bardzo ciekawy pokaz ogni. Tłum jednak był tak duży a poza tym ciemno, że zdjęć nie robiłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz