poniedziałek, 21 lipca 2014

Weekend majowy - wyprawa w Jeseniky

Wierna czytelniczka zwróciła mi uwagę, że brak relacji z majowej wyprawy w Jeseniky. Co prawda relacja ta jest na stronie rajdera ale fajnie sobie przypomnieć tą wyprawę i tamte temperatury. Pierwszego dnia główna atrakcja to Jesenik Lazne, gdzie mogliśmy pomoczyć nogi w lodowatych basenach. Drugiego dnia ruszyliśmy do miejscowości Kraliky. Główna atrakcja to olbrzymi schron mogący pomieścić kilkuset żołnierzy. Trzeciego dnia ruszyliśmy na elektrownię w Koutach. Na górze temperatura wynosiła -1 stopień !!, jak pomyślę jakie temperatury są teraz :). W ostatnim dniu zwiedziliśmy zamek w Javorniku i wróciliśmy do Opola. Jeseniky to moje ulubione góry. Są najbliżej Opola, posiadają wiele atrakcji a czeskie piwo i smażony ser są doskonałe.

sobota, 19 lipca 2014

Wielki Charytatywny Rajd Rowerowy Turawa Park

Dziś odbył się Wielki Charytatywny Rajd Rowerowy. Zapewne wkrótce znajdziecie większą relację na stronie rajdera Ale ja na gorąco chciałem przekazać kilka moich wrażeń. Wszystko było fajnie zorganizowane, jako klub organizowaliśmy konkurs jazdy żółwia i pilnowaliśmy uczestników rajdu na trasie. Bardzo udany był występ grupy trial z Rzeszowa
 Film z ich występu kręcił Jurek, ja znalazłem na youtube film z innego występu

piątek, 18 lipca 2014

Trwają wakacje czyli Litwa, Łotwa, bieg opolski, Łącznik

Wakacje w pełni ale niektórzy muszą sporo pracować i ja do nich należę :( . Znalazłem w końcu trochę czasu aby uzupełnić mojego bloga.
W czerwcu byłem na wyprawie rowerowej na Litwie i Łotwie. Wyprawa była bardzo udana, zdjęć jest mnóstwo ale na razie jestem na etapie przeglądania.











W pierwszą sobotę lipca wziąłem jak co roku udział w biegu opolskim. Tym razem zdecydowałem się na 5 km i poszło mi całkiem dobrze bo czas miałem 25,5 , a jak biegałem na 10 km to czas było około 1 godziny ( ostatnio nawet ponad ). Aktualnie staram się też co tydzień ten dystans przebiec takim szybkim tempem i czasy mam około 25 minut, także w przysżłym roku też chyba 5 km i może lepszy czas :). Uzyskałem 88 miejsce na 250 startujących.

Wziąłem też udział w integracyjnej wyprawie rowerowej Rajdera tradycyjnie do Łącznika. Opracowałem nową ciekawą trasę do Łącznika. Między miejscowościami Ochodze i Prószków przejeżdżamy przez wiadukt i jedziemy drogą leśną numer 1. Ona kończy się w miejscowości Rzymkowice. Tam skręcamy w lewo i po około 10 km dojeżdżamy do Łącznika